W polskiej tradycji jest taki piękny zwyczaj, który nakazuje wręczanie upominku gościom weselnym. Kiedyś zajmowała się tym starościna i prezenciki wyglądały one całkiem inaczej. Dziś zazwyczaj tradycyjną szyszkę wręczają państwo młodzi.
Co to jest szyszka i skąd się wzięła
Tradycja ta pochodzi jeszcze z XVI wieku z terenów Polski Wschodniej. Szczególnie żywa do dziś jest ta ona na Podkarpaciu. Przez wieki ewoluowała i przybierała w tym regionie różne formy wypiekane z ciasta.
Tradycja szyszek weselnych żywa do dziś
Tradycja ta jest żywa do dziś. Obecnie zazwyczaj szyszką zajmują się państwo młodzi czy ich rodzicie. A sama szyszka przybiera różne formy, zazwyczaj jest to zestaw ciast zapakowany w pudełka kartonowe ozdobne. Czasem są to też upominki w formie figurek, małych wódek smakowych czy likierów. Chodzi o zachowanie tradycji, która przecież jest przepiękna i nasza polska. Nie musimy przez to kopiować podobnych z Włoch czy innych krajów. Wystarczy tylko odkurzyć własną.
Wesela na Podkarpaciu
Tak się składa, że goście na weselu odbywającym się na Podkarpaciu wręcz oczekują, że zostaną obdarowani upominkiem. Przed opuszczeniem wesela każdy z gości zawsze idzie się pożegnać z państwem młodym i wtedy zwykle padają słowa „poczekajcie chwilę, zaraz przyniesiemy wam szyszkę”. Za to w innych regionach Polski można się spotkać z tradycja wręczania upominku gościom weselnym zaczerpniętą z Włoch.
Czy jest sens czerpać z tradycji?
Obdarowywanie upominkami to piękny zwyczaj i nawet jeśli nie był on w konkretnym regionie znany bez problemu możemy go zaadaptować. Tym bardziej, że zawsze możemy się podeprzeć naszą rodzimą tradycją. Poza tym jest to dodatkowa atrakcja na weselu.
Jak zrobić szyszkę?
Zwykle wybiera się konkretne ciasta i po kawałku układa w kartonowym ozdobnym pudełku. Można do tego dorzucić jeszcze jakąś figurkę aniołka, aby pamiątka była bardziej trwała. Nawet jeśli goście nie są do takich rzeczy przyzwyczajeni to i tak miło odbiorą taki upominek. Tym bardziej jeśli się dowiedzą, że pochodzi ona z polskich terenów.
O tym co znajdzie się w upominku dla gości weselnych decyduje nie tylko utarty zwyczaj, ale też i wyobraźnia państwa młodych. Jednak jest to jeden z najładniejszych zwyczajów i mimo upływu czasu przetrwał, aż do dziś.
Pierwszy raz czytam o czymś takim. Byłam kiedyś na weselu gdzie rozdawali gościom upominki, ale to była chyba jakaś mała figurka. Fakt na Podkarpaciu jeszcze nie byłam, więc pewnie dlatego nigdy się z tym nie spotkałam.