Kiedy sadzić truskawki, by uniknąć katastrofy? Sprawdź, zanim będzie za późno!

Marzysz o własnych, słodkich truskawkach prosto z ogródka? 🍓 Zanim zaczniesz sadzić, koniecznie poznaj rodzaje sadzonek – zielone, frigo i doniczkowane. Sprawdź, które z nich są najlepsze i kiedy je sadzić, żeby nie popełnić błędu, przez który twoje plony pójdą na marne!

Najpopularniejsze odmiany – którą wybrać?

• Honeoye – wcześnie owocuje (marzec–kwiecień), odporna na chłód. Z doświadczenia wiem, że ta odmiana wybacza drobne błędy, nawet jeśli zdarzy ci się zapomnieć o agrowłókninie.
• Elsanta – „gwiazda Instagrama” wśród truskawek. Średnio wczesna (kwiecień–maj), lubi mieć żyzną glebę i umiarkowaną wilgoć. Jeśli twoja ziemia to piasek jak na plaży, zapomnij o tej odmianie albo przygotuj się na intensywne nawożenie.
• Polka – odmiana z późniejszym owocowaniem (wrzesień–październik). Wrażliwa na mróz jak ja na dźwięk budzika w poniedziałek. Dobrze odżywiona, potrafi dać naprawdę soczyste owoce.

Zielone, frigo, doniczkowane – co to za wynalazki?

• Zielone sadzonki – to takie świeżynki z odkrytymi korzeniami. Kupujesz, sadzisz ASAP, bo inaczej szybko usychają. Idealne na koniec lata lub jesień, czyli od sierpnia do października. Raz tak przeciągnąłem termin, że zamiast truskawek miałem smutne kijki wystające z ziemi.
• Frigo –  brzmi jak coś, co trzymasz obok lodów w zamrażarce – i w sumie niedaleko od prawdy! To sadzonki bez liści, które zimują w chłodni. Sadzi się je wiosną (marzec–maj) i już tego samego lata masz owoce. To trochę taki fast food w ogrodnictwie.
• Doniczkowane sadzonki – to ogrodniczy odpowiednik „plug-and-play”. Są w doniczkach, więc możesz je przesadzać niemal cały sezon, choć najlepiej wiosną lub jesienią. Idealne dla tych, którzy mają dwie lewe ręce do ogrodu (patrz: ja).

Zanim wsadzisz truskawkę w ziemię…

Truskawki są trochę jak księżniczki: kapryśne i wymagają idealnych warunków. Dlatego grunt (dosłownie!) to przygotować glebę:

• pH gleby musi być lekko kwaśne, czyli około 5,5–6,5. Sprawdź to koniecznie, bo jeśli odczyn za wysoki, owoce będą równie kwaśne jak mina teściowej na widok twojego ogrodu. W razie potrzeby sięgnij po kwaśny torf albo siarczan amonu.
• Nawożenie organiczne to punkt obowiązkowy. Kompost lub obornik zrób wcześniej (około 2–3 tygodnie przed sadzeniem), żeby ziemia była bogata jak wujek z Ameryki.
• Odchwaszczanie: Truskawki nie lubią konkurencji. Nie dopuść do sytuacji, w której chwasty przejmą kontrolę nad twoim ogrodem jak TikTok nad życiem twojego nastolatka.

Jak gęsto sadzić, żeby nie przedobrzyć?

Typowo zostawiaj między sadzonkami około 25–35 cm luzu, a między rzędami 60–80 cm. To wystarczy, by nie zrobiło się zbyt tłoczno jak w galerii handlowej przed świętami. Na większych plantacjach albo przy sadzonkach frigo dobrze mieć nawet 90 cm odstępu między rzędami – zwłaszcza jeśli wjedziesz tam kiedyś traktorem (albo czymś, co przypomina kosiarkę).

Najbardziej optymalny termin sadzenia truskawek

Ze względu na koszty produkcji najbardziej opłaca się sadzić truskawki w okresie letnim, tj. w miesiącu lipcu i sierpniu. Posadzone w tym czasie sadzonki truskawek zdążą się przed zimą ukorzenić. Podczas długiej jesieni zanim nastaną mrozy i ustanie całkowicie wegetacja mają czas aby się ładnie rozrosnąć przed zimą oraz zawiązać pąki na kwiaty. Dzięki temu w następnym roku wydadzą pełny plon.

Dlaczego najlepiej sadzić truskawki latem?

Tak się składa, że truskawki wytwarzają zawiązki w fazie dni krótkich czyli jesienią. Dobra kondycja sadzonek w tym czasie pozwala na uzyskanie w następnym roku całkiem ładnego plonu. Sadząc w terminie sierpniowym truskawki ograniczamy do minimum czas od posadzenia do pierwszych zbiorów owoców. Ma to oczywiście odbicie w kosztach pielęgnacji całej plantacji.

Wiosenny termin sadzenia

Możemy również i wiosną sadzić truskawki. O tej porze roku jest dużo dostępnych sadzonek truskawek kopanych z gruntu. Sadzenie w tym terminie sprawia, że otrzymany plon w pierwszym roku będzie symboliczny. Za to przez cały pierwszy sezon wegetacyjny czeka nas pielęgnacja całej uprawy, odchwaszczanie, wycinanie rozłogów.

Jak sadzić truskawki

Kolejną rzeczą, która ma wpływ na wysokość plonu oraz zdrowie sadzonek jest głębokość sadzenia. Zbyt głębokie powoduje przysypanie zawiązków kwiatów ziemią, które z powodu braku dostępu do powietrza zaczynają gnić. Zbyt płytkie sadzenie powoduje, że truskawki słabo rosną i wysychają. Także dołki pod sadzonki powinny być odpowiednio głębokie, aby nie zawijać korzeni, a jednocześnie nie przysypywać miejsca, z którego wyrastają nowe liście i kwiaty..

Przygotowanie stanowiska pod truskawki

Dobry smak i aromat truskawki osiągniemy tylko przy odpowiednim przygotowaniu podłoża. Powinno ono być przepuszczalne, nie zbite, odpowiednio wilgotne. Jednak woda nie może w nich stać. Ph powinno być lekko kwaśne od 5-6,5. Stanowisko najlepiej jeśli jest słoneczne wtedy owoce dobrze dojrzewają i są smaczne. Na zawartość cukrów w owocach wpływa też nawożenie, nie powinno ono być zbyt obfite.

Jakie miejsce pokochają twoje truskawki?

Truskawki to trochę takie „słoneczne dzieci”. Potrzebują co najmniej 6–8 godzin światła dziennie. Ale uważaj na silny wiatr – ich delikatne kwiaty są wrażliwe jak ego niektórych influencerów.

Region regionowi nierówny…

Jeśli mieszkasz na Podlasiu lub Warmii i Mazurach (czyli w krainie, gdzie lato trwa dwa dni), lepiej sadź jesienią. Rośliny lepiej się zakorzenią, nim przyjdzie zima stulecia. Z kolei na Dolnym Śląsku czy w Wielkopolsce, gdzie słońca jest jakby więcej (ponoć), lepiej sadzić wiosną, by wykorzystać cały sezon.

Przedplon dla truskawek

Nie bez znaczenia dla jakości plonu o zdrowotności roślin jest sam przedplon. Nie sadzi się truskawek na miejscu, gdzie wcześniej rosły ziemniaki. Należy poczekać nawet kilka lat. W tym czasie można sadzić rośliny oczyszczające i wzbogacające pole pod te owoce. Warte uwagi są motylkowe na przykład fasola, bób, łubin. Dynia natomiast bardzo dobrze odchwaszcza miejsce, w którym rośnie. Tym bardzie warto ją więc sadzić. Rośliny cebulowe również są warte uwagi ze względu na oczyszczanie miejsca z czynników chorobotwórczych.

Pielęgnacja po sadzeniu – jak dbać, by nie zwariować?

• Podlewanie: przez pierwsze tygodnie po sadzeniu truskawki są spragnione jak ty na Open’erze w pełnym słońcu. System nawadniania kropelkowego to strzał w dziesiątkę, bo nie przesadzasz i nie marnujesz wody.
• Nawożenie dodatkowe po miesiącu jest jak drugi oddech podczas biegu na dychę – pomoże im się dobrze ukorzenić. Używaj nawozów z mniejszą ilością azotu, bo przecież nie sadzisz pokrzyw.
• Przymrozki to zmora. Jednej wiosny zapomniałem przykryć truskawki, a rano wyglądały jakby ktoś je potraktował ciekłym azotem. Od tej pory zawsze mam agrowłókninę lub słomę pod ręką, by uniknąć takich ogrodniczych dramatów.

Nicienie to groźne szkodniki truskawek

Nicienie także wyrządzają dużo szkody w truskawkach, więc jeśli tylko mamy okazje warto rok wcześniej wysiać na miejscu zakładania truskawek aksamitkę. Można zrobić z niej wsiewkę w inne rośliny uprawne. Aksamitka łapie nicienie w pułapkę głodową.

Sadzenie truskawek na podmokłych miejscach

Nie zawsze mamy do dyspozycji odpowiedni kawałek ziemi do posadzenia truskawek. Jeśli więc miejsce, którym dysponujemy jest wilgotne wystarczy posadzić truskawki na redlinach. Zazwyczaj robi się szerokie redliny na dwa rzędy. Dzięki temu nie tylko będą one szybko obsychać, ale też dzięki wyższemu położeniu będzie je łatwiej zbierać. Również pielęgnacja jest w takim wypadku łatwiejsza. Między rzędami można wysypać podłoże słomą co skutecznie przeciwdziała wyrastaniu chwastów.

Chwasty w truskawkach

Najwięcej w przypadku uprawy truskawek sprawia problemów zachwaszczenie. Jest to zabieg konieczny do przeprowadzenia kilka razy w roku. W pewnym stopniu ogranicza się wzrost chwastów jeśli ściółkujemy naszą uprawę. Używanie chemicznych oprysków nie opłaca się w domowej uprawie.

Zarówno stanowisko jak i termin sadzenia ma wpływ na nasze plony. Aby jednak je uzyskać w zadowalającej ilości oraz nie napracować się przy tym zbyt dużo trzeba jak najbardziej zoptymalizować warunki sadzenia. Za to sadzenie truskawek jesienią jak dla mnie mija się z celem. Gdyż krzaczki nie zdąża się dobrze ukorzenić nawet przed zimą nie mówiąc już o zawiązaniu pąków na przyszły rok.